Pytania o oczekiwania finansowe najtrudniejsze dla kandydatów do pracy

Pytania dotyczące finansów oraz oczekiwań wobec zatrudniającego są najtrudniejsze dla kandydatów do pracy.

Z najnowszego badania Hays  Poland wynika, że aspektem, o którym polskim specjalistom najciężej jest mówić podczas rekrutacji, są ich oczekiwania finansowe. Stwierdziło tak prawie 40 procent ankietowanych.

Kandydaci obawiają się przede wszystkim, że podadzą zbyt wygórowaną kwotę, co mogłoby wyeliminować ich z procesu rekrutacji. Niektóry twierdzą, że nie czują się komfortowo, mówiąc o pieniądzach, a jeszcze inna grupa nie zna aktualnych trendów płacowych na tyle, aby podać optymalne widełki.

– Przedstawienie swoich oczekiwań finansowych w sposób, który jednocześnie będzie zadowalający, ale też nie ograniczy szans na otrzymanie pracy, rzeczywiście może wywoływać stres u kandydatów. W końcu jeśli specjalista już na samym początku poda zaniżone widełki, to później może być trudno o negocjacje. Z drugiej strony, gdy poda zawyżoną kwotę, to przez pracodawcę może zostać uznany za osobę, na którą firmy nie stać – zaznacza Justyna Chmielewska, dyrektor w Hays Poland .

Wśród kandydatów można jednak zauważyć tendencję większego zrozumienia rynku i wyzwań stojących przed pracodawcami. W okresie post-pandemicznego ożywienia, kiedy na rynek trafiało rekordowo wiele ofert, osoby poszukujące pracy z dużą pewnością siebie podawały wysokie widełki. Obecnie, w obliczu trudniejszej sytuacji gospodarczej, wielu aplikujących wykazuje się większą ostrożnością w tym zakresie.

– Aby mieć jak najlepsze rozeznanie w trendach dotyczących wynagrodzeń, warto systematycznie przyglądać się raportom rynkowym i zestawieniom płacowym. Jest to ważna praktyka, którą powinni stosować zarówno kandydaci, jak i pracodawcy chcący zatrzymać najlepsze talenty w firmie – dodaje Justyna Chmielewska.

Poznanie mocnych i słabych stron kandydatów pozwala na lepsze zrozumienie poziomu ich dopasowania do stanowiska, na które prowadzona jest rekrutacja. Jednocześnie pytanie  o te kwestie jest oceniane jako trudne przez dużą grupę ankietowanych. Ponad połowa z tych osób zaznacza, że nie ma pewności, jak odpowiednio wyważyć przedstawiane cechy. Wyzwaniem jest dla nich zaprezentowanie swoich wad i zalet w sposób profesjonalny oraz niedeprecjonujący – tak, aby słabe strony nie przyćmiły tych mocnych.

Zarówno profesjonaliści, jak i pracodawcy powinni pamiętać, że wiele luk związanych z wadami można w łatwy sposób zrekompensować samym potencjałem pracownika. Ważne jest, aby kandydat miał świadomość swoich słabych stron, ale jednocześnie wykazywał się otwartością na pracę nad nimi. W trakcie rozmowy z rekruterem warto też opowiedzieć o konkretnej sytuacji udoskonalania swoich kompetencji lub sposobie na radzenie sobie z brakami w codziennej pracy.

Lux Med nagrodzony jako pracodawca rozwijający liderów>>>

Inne trudne pytania zadawane kandydatom to te dotyczące rekrutującej firmy, gdyż nie zawsze kandydaci mają wiedzę na temat jej działalności (wynika to z aplikowania na zbyt wiele ofert jednocześnie) oraz pytania o motywacje do zmiany pracy i rozwój zawodowy.

Część kandydatów zmienia pracę z uwagi na szefa lub konflikty personalne, lecz nie chce o tym mówić potencjalnemu pracodawcy. Inni z kolei nie mają pewności, czy podejmowane przez nich działania rozwojowe zostaną przez rekrutera ocenione jako wystarczające.

–  Bez względu na sytuację czy obawy towarzyszące kandydatom warto pamiętać, że rekrutacja to nie przesłuchanie, a partnerska rozmowa będąca okazją do wzajemnego poznania się obu stron– komentuje Justyna Chmielewska z Hays .​