Nowoczesne formy zatrudnienia coraz popularniejsze

Rozwój współpracy ze specjalistami w oparciu o pracę tymczasową, outsourcing usług i B2B będzie wspierał zmieniający się rynek.

W poszukiwaniu coraz to nowszych sposobów na bardziej elastyczne i responsywne zarządzanie w niepewnych czasach, organizacje coraz częściej do swoich strategii HR włączają na stałe takie rozwiązania jak praca tymczasowa, kontrakty B2B oraz outsourcing usług. Rok 2023 był przełomowy w tym zakresie, a co piąta firma w Polsce planuje zwiększyć zakres współpracy z pracownikami tymczasowymi i zewnętrznymi podwykonawcami.

Z raportu Hays Poland „Nowoczesne formy zatrudnienia 2024” , zrealizowanego we współpracy z kancelarią Dentons, wynika, że praca projektowa, czyli współpraca specjalistów i firm w oparciu o pracę tymczasową, kontrakt B2B lub outsourcing usług, zyskuje na popularności zarówno wśród organizacji poszukujących rozwiązań na niepewne czasy, jak i profesjonalistów chcących budować ciekawe portfolio i tym samym zwiększać swoje zarobki.

Jak zauważa Bartosz Dąbkowski, CEE executive director – external workforce solutions w Hays, gospodarcze skutki pandemii, napięcia geopolityczne, zerwane łańcuchy dostaw i napięte budżety państw doprowadziły do sytuacji, która jest niekorzystna dla wielu firm.

– Wiele organizacji wstrzymało zaplanowane projekty inwestycyjne, przyjmując postawę wyczekującą. To z kolei ma ogromny wpływ na rynek pracy projektowej. Wyniki naszego raportu pokazują jednak, że blisko co druga organizacja oczekuje, że tegoroczne zapotrzebowanie na pracę tymczasową, outsourcing usług oraz B2B będzie większe niż to odnotowane w minionym roku. Może to oznaczać, że firmy w nadchodzących miesiącach spodziewają się ożywienia na rynku – wyjaśnia Bartosz Dąbkowski.

Ożywienie na rynku pracy

48 procent firm deklaruje, że w roku 2024 przeprowadzi więcej rekrutacji na zadania realizowane w oparciu o umowy inne niż umowa o pracę w porównaniu z rokiem 2023.

Firmy decydują się na współpracę z pracownikami tymczasowymi i zewnętrznymi podwykonawcami, między innymi kontraktorami B2B głównie z powodu zwiększonego popytu na produkty i usługi firmy (48 procent). Na drugim miejscu jest konieczność elastycznego zarządzania kosztami zatrudnienia (29 procent wskazań), a na kolejnym –  blokada etatów i brak możliwości utworzenia miejsca pracy pomimo występowania w firmie zapotrzebowania na dodatkowe kompetencje. Jako powód wskazywano także trudności ze znalezieniem odpowiednich kandydatów.

Jacy są pracownicy 50+ i czego wymagają od pracodawców?>>>

Firmy przewidują, że rok 2024 będzie okresem ożywienia, które będzie szło w parze z większym zapotrzebowaniem na usługi i produkty oraz nowymi inwestycjami. Wiele z nich będzie wymagać pozyskania specjalistycznych kompetencji do realizacji określonych projektów lub większej elastyczności na początkowym etapie inwestycji.

–  Każdy projekt typu greenfield, czyli nowa inwestycja powstająca od podstaw, potrzebuje od 24 do nawet 48 miesięcy, aby zbudować struktury, wdrożyć procesy i osiągnąć planowaną efektywność. Stąd też w początkowych fazach tych inwestycji firmy bardzo często wykazują duże zapotrzebowanie na wysoko wyspecjalizowanych pracowników  projektowych – wyjaśnia Bartosz Dąbkowski.

Praca projektowa nie tylko dla początkujących

Badanie Hays wykazało, że praca projektowa przestaje być rozwiązaniem zarezerwowanym głównie dla młodszych osób, które dopiero wkraczają na rynek pracy. Chociaż w populacji pracowników tymczasowych i zewnętrznych podwykonawców nadal występują kandydaci chcący zdobyć pierwsze praktyczne doświadczenie, to rośnie odsetek osób pełniących role o poziomie eksperckim (22 procent, o 18 pkt proc. więcej niż przed rokiem) oraz menedżerskim (8 procent). Praca projektowa coraz częściej jest bowiem świadomym wyborem profesjonalistów, stając się domeną osób od „zadań specjalnych”.

– Z roku na rok rośnie odsetek specjalistów, którzy w pracy projektowej dostrzegają korzyści płynące z ekspozycji na wiele firm, projektów i doświadczeń. Zauważają bowiem – co potwierdza nasze tegoroczne badanie – że taki model współpracy nie tylko ułatwia im start kariery zawodowej, ale też przyspiesza tempo jej dalszego rozwoju i dynamikę wzrostu wynagrodzenia – komentuje Bartosz Dąbkowski.

Zmiana profilu zewnętrznego podwykonawcy idzie w parze z odpowiedziami na pytanie o motywację do podejmowania pracy projektowej. W tegorocznej edycji badania na pierwszym miejscu uplasowało się atrakcyjne wynagrodzenie (50 procent). Jest to szczególnie adekwatne w przypadku wysoko wyspecjalizowanych kontraktorów B2B, którzy na taką formę współpracy decydują się między innymi ze względów podatkowych, pozwalających zwiększyć przychód netto.

Motywacja nie tylko finansowa

Motywacja natury finansowej nie ogranicza się jednak tylko do najlepiej wynagradzanych ekspertów. Niejednokrotnie zdarza się bowiem, że oferty pracy tymczasowej uwzględniają atrakcyjne wynagrodzenie, które ma niejako wynagrodzić specjalistom krótki czas trwania projektu.

Ponadto zdobywanie różnorodnego doświadczenia w licznych firmach buduje atrakcyjne portfolio, dzięki któremu specjalista może z powodzeniem negocjować atrakcyjniejsze stawki.

Warto podkreślić, że zaledwie 17 procent respondentów pracuje projektowo z uwagi na trudności ze znalezieniem pracy na stałe. Zdecydowana większość nie decyduje się zatem na taką współpracę, ponieważ nie ma innego wyboru, lecz z uwagi na wymierne korzyści.

Rozwój współpracy ze specjalistami w oparciu o pracę tymczasową, outsourcing usług i B2B będzie wspierał zmieniający się rynek. Firmy funkcjonują w środowisku, które ulega ciągłym transformacjom. W związku z tym rozwiązania, które działały jeszcze kilka lat temu, teraz często stają się nieskuteczne. Aby zachować konkurencyjność, organizacje muszą być szybsze i bardziej responsywne, również w zakresie dopasowywania zasobów kompetencyjnych do zmieniających się potrzeb.

Rynek pracy wymusi zmiany w działalności firm>>>