Dla 73 procent osób przy korzystaniu z usług prywatnego szpitala najważniejsza jest wybitna kadra specjalistów. Dla 63 procent ważny jest profesjonalny, nowoczesny sprzęt i technologie wpływające na najwyższą jakość leczenia. Tak wynika z raportu „Kultura zdrowia w Polsce 2024 ”, który jest efektem badania przeprowadzonego w październiku 2024 roku dla spółki Hospittal przez Pracownię Badań Społecznych (PBS) z Sopotu.
62 procent badanych odpowiedziało, że w prywatnym szpitalu doceniają całościową opiekę – od konsultacji, poprzez samą procedurę aż po rehabilitację. 59 procent chciałoby zostać otoczonymi troską i uwagą podczas całego pobytu w szpitalu.
Raport badał także postawy pacjentów wobec zdrowia fizycznego i psychicznego. Respondentów pytano o to, co rozumieją przez „dobre samopoczucie”, czego szukają u lekarza i czy w ogóle do niego chodzą.
Prawie wszyscy Polacy (96 procent) uważają zdrowie za bardzo ważną wartość w życiu, ale na co dzień 43 procent przyznaje, że o nim nie myśli, a do lekarza chodzą jedynie wtedy, kiedy sytuacja tego wymaga (tak robi 48 procent). Prawie trzech na pięciu Polaków deklaruje, że problemem, który najbardziej wpływa na ich dobre samopoczucie jest zmęczenie, brak energii i wypalenie (59 procent).
Cztery grupy pacjentów
Na podstawie wyników badania wyodrębniono cztery grupy pacjentów, których łączą określone poglądy, zwyczaje i upodobania. Są to – są zachowawczy (41 procent), holistyczni (34 procent), tradycjonaliści (18 procent) oraz sceptyczni (7 procent).
Dla osób z pierwszej grupy, w której przeważają mężczyźni (53 procent) i najliczniej są reprezentowane osoby w wieku 35-44 lat (37 procent), najważniejsza jest medycyna oparta na wiedzy, stosowanie się do zaleceń medycznych i przyjmowanie przepisanych leków. Zachowawczy są także świadomi, że tradycyjnemu leczeniu powinien towarzyszyć zdrowy styl życia. Ponad połowa (51 procent) jest też otwarta na nowinki, jak stosowanie ziół, suplementów czy modnych sposobów na zachowanie zdrowia zaczerpniętych z innych kultur.
Dwie trzecie zachowawczych odwiedza lekarza jedynie wtedy, kiedy jest taka wyraźna potrzeba. Jedynie 6 procent bywa u lekarzy w ramach profilaktyki zdrowotnej.
W grupie pacjentów holistycznych przeważają kobiety (53 procent), najliczniejszą grupą są osoby w wieku 35-44 lata (42 procent). Dla tych osób najważniejsze dla zachowania zdrowia (92 procent wskazań) są – zdrowa dieta, aktywność fizyczna i unikanie stresu. Medycynę konwencjonalną (wiedza medyczna i stosowanie się do zaleceń lekarskich) wskazało 88 procent, ale jednocześnie aż 67 procent nie myśli na co dzień o zdrowiu, nie choruje i rzadko bywa u lekarza. 40 procent robi to tylko w sytuacjach wyraźnej potrzeby, ale jednocześnie 39 procent bywa u lekarza w ramach profilaktyki zdrowotnej.
Tradycjonaliści to grupa, w której przeważają kobiety (55 procent) i jest to grupa starsza od wcześniej opisanych: 46 procent stanowią osoby w wieku 44-55 lat. Dla tych osób dbałość o zdrowie na co dzień to zdrowy styl życia (98 procent) oraz troska o wewnętrzną harmonię i życie w zgodzie ze sobą (98 procent). Dopiero w trzeciej kolejności (91 procent) wymieniana była medycyna oparta na wiedzy i stosowanie się do zaleceń lekarza. Te osoby najliczniej odwiedzają lekarza w celach profilaktyki zdrowotnej (66 procent). 39 procent jest pod stałą opieką lekarza specjalisty, co związane jest z wysokim odsetkiem osób, które zadeklarowały choroby przewlekle.
Sceptyczni to najczęściej mężczyźni (63 procent), a najliczniejszą grupą wiekową są osoby pomiędzy 45 i 49 rokiem życia (50 procent). Osoby z tej grupy rzadko myślą na co dzień o zdrowiu (29 procent) i rzadko chodzą do lekarza, regularnie w ramach profilaktyki zdrowotnej robi to 18 procent, a 46 procent bywa u lekarza tylko w sytuacjach, które tego wymagają. Jednocześnie 22 procent zadeklarowało, że jest pod opieką lekarza specjalisty, co jest o tyle zrozumiałe, że 36 procent cierpi na choroby przewlekłe. Jeśli muszą zmierzyć się z problemami zdrowotnymi, to najczęściej stawiają na medycynę konwencjonalną i zalecenia lekarskie (29 procent wskazań).
Zmęczenie i wypalenie wpływają na samopoczucie
Większość Polaków (65 procent) dobrze ocenia swój stan zdrowia fizycznego. W podziale na podane grupy najlepiej swój stan zdrowia oceniają zachowawczy, jako zdecydowanie dobry i raczej dobry wskazało aż 73 procent. Dalej znajdują się holistyczni (69 procent).
Tradycjonaliści częściej od innych (29 procent wskazań) źle oceniają swój stan zdrowia fizycznego. Natomiast sceptyczni w porównaniu do innych grup mieli najczęściej kłopot w ocenie swojego zdrowia, wybierając odpowiedź „ani dobrze, ani źle” (36 procent).
61 procent Polaków pozytywnie ocenia swój stan zdrowia psychicznego. Osoby określone jako zachowawcze są grupą najlepiej oceniającą swój dobrostan psychiczny (68 procent) i także w tym przypadku holistyczni pod względem oceny swojego stanu zdrowia psychicznego zajmują drugie miejsce (65 procent). Zdaniem 23 procent tradycjonalistów ich stan zdrowia psychicznego jest zdecydowanie i raczej zły. A sceptycznym ponownie trudno jednoznacznie ocenić swój stan, oceniając kondycję psychiczną jako „ani dobrą, ani złą” (30 procent).
Na zdrowie fizyczne, jako czynnik wpływający na samopoczucie, wskazało 27 procent osób. Ważniejsze problemy Polaków, które wpływają na obniżenie nastroju to zmęczenie, brak energii i poczucie wypalenia (tak wskazało 59 procent zapytanych). Stres i ogólna kondycja psychiczna zajęła w tym negatywnym rankingu drugie miejsce (48 procent).
Kolejnym czynnikiem pod względem liczby wskazań – wymienianym częściej niż zdrowie fizyczne – jest nadmierna waga (30 procent) oraz starzenie się, na które wskazało 26 procent.
Hospittal otworzył niedawno placówkę, która oferuje świadczenia w zakresie medycyny estetycznej, chirurgii plastycznej oraz rekonstrukcyjnej. Wykonywane są tutaj między innymi zabiegi dla osób transpłciowych. Mieści się w Warszawie, w Centrum Praskim Koneser.