Z najnowszej edycji raportu „Central Europe Private Equity Confidence Survey”, opracowanego przez Deloitte wynika, że spółki z Europy Środkowej wciąż przyciągają kapitał private equity, a inwestorzy dostrzegają potencjał do inwestycji i sprzyjające warunki do dalszego rozwoju. Drugie miejsce wśród obszarów zainteresowań funduszy zajmuje branża life sciences i healthcare.
Ponad połowa ankietowanych (55 procent) zamierza w 2025 roku skoncentrować się na nowych transakcjach, a 39 procent przewiduje wzrost ogólnej aktywności rynkowej. Mimo wyzwań makroekonomicznych dostępność finansowania dłużnego pozostaje bardzo stabilna (według 63 procent ankietowanych), przy czym niemal jedna trzecia respondentów spodziewa się jej poprawy.
Indeks Zaufania, opracowywany przez Deloitte od ponad dwóch dekad, odzwierciedla nastroje lokalnych inwestorów private equity w Europie Środkowej. W najnowszej, 44. edycji badania, jego wartość osiągnęła 119 punktów, co kończy serię ostatnich czterech wzrostów, ale wciąż pozostaje powyżej średniej historycznej wynoszącej 115 punktów.
Fundusze dostosowały się do warunków
-Choć indeks zanotował nieznaczny spadek w najnowszym odczycie, nadal pozostaje na poziomie, który potwierdza odporność inwestorów w Europie Środkowej na zmiany makroekonomiczne. Zgodnie z deklaracjami respondentów prawie połowa z nich przewiduje stabilizację warunków makroekonomicznych w najbliższych miesiącach, a 30 procent oczekuje ich poprawy. Te wyniki wskazują, że fundusze private equity skutecznie dostosowują swoje strategie do bardziej wymagających warunków, koncentrując się na firmach o silnych fundamentach i długoterminowym potencjale wzrostu – mówi Michał Tokarski, partner zarządzający Działem Advisory Deloitte w Polsce, lider Zespołu M&A.
Fundusze private equity w Europie Środkowej wykazują wyważony optymizm wobec dostępności finansowania dłużnego. Prawie jedna trzecia (31 procent) respondentów spodziewa się jej wzrostu, a 63 procent oczekuje, że pozostanie ona na takim samym poziomie.
Większego optymizmu można upatrywać natomiast w planach inwestorów na 2025 rok – ponad połowa (55 procent) planuje skoncentrować się na nowych inwestycjach, podczas gdy 30 procent przewiduje priorytetowe działania wokół zarządzania obecnym portfelem spółek.
Przewidywane zmniejszenie wielkości transakcji
Najnowsze wyniki indeksu Deloitte wskazują też, że co szósty respondent (16 procent) przewiduje zmniejszenie średniej wielkości transakcji w 2025 roku, co stanowi wyraźny zwrot względem poprzedniego badania, w którym żaden z ankietowanych nie oczekiwał spadku.
Natomiast 25 procent ankietowanych przewiduje w tym zakresie wzrost (w porównaniu do 41 procent w poprzedniej edycji badania). Tymczasem stabilne pozostają oczekiwania co do ogólnego poziomu aktywności na rynku – blisko połowa uczestników badania (47 procent) spodziewa się utrzymania obecnego tempa, natomiast niemal dwie piąte (39 procent) zakłada wzrost aktywności.
-Fundusze private equity w Europie Środkowej udowadniają, że potrafią elastycznie reagować na zmieniające się warunki, szukając optymalnych okazji inwestycyjnych na rynku i wykorzystując czas mniejszych aktywności transakcyjnych na pracę z obecnym portfelem. Wzrost liczby inwestorów planujących nowe akwizycje z 47 procent do 52 procent przy jednoczesnym zwiększeniu odsetka funduszy rozważających sprzedaż aktywów – z 12 procent do 20 procent – wskazuje na strategiczne podejście do zarządzania portfolio, bez oznak nieplanowanych sprzedaży – dodaje Michał Tokarski.
Na dynamikę rynku mogą wpłynąć także zmieniające się oczekiwania wycenowe spółek. Odsetek respondentów raportujących wzrost mnożników transakcji w drugiej połowie 2024 roku spadł z 12 procent do zaledwie 3 procent, podczas gdy udział wskazujących na ich spadek zwiększył się o 13 p.p. (z 18 proc. do 31 proc.). Przewidywania na kolejny rok są bardziej zróżnicowane – jedynie 9 proc. ankietowanych spodziewa się wzrostu wycen (spadek z 14 proc.), natomiast 22 proc. oczekuje dalszych obniżek (wzrost z 20 proc.).
Polska liderem w regionie CE
Pozytywne nastawienie inwestorów w Europie Środkowej znajduje odzwierciedlenie nie tylko w planach akwizycji, ale również w wyborze lokalizacji i sektorów inwestycyjnych. 95 procent respondentów wskazało Polskę jako najbardziej atrakcyjny rynek w regionie. Na drugim miejscu uplasowała się Rumunia z wynikiem 64 procent, a trzecie miejsce zajęły Czechy (31 procent).
Pod względem sektorów największą uwagę inwestorów przyciąga branża TMT, która uzyskała 67 procent wskazań. Drugie miejsce (63 procent) zajął obszar life sciences i healthcare (nauki przyrodnicze i opieka zdrowotna), którego atrakcyjność wzrosła w post-pandemicznym świecie. Fundusze private equity zwracają również uwagę na sektory energii i zasobów (42 procent) oraz konsumencki (39 procent).
Wyniki najnowszego opracowania Deloitte uwidaczniają także wyzwania związane ze sprzedażą aktywów w Europie Środkowej – ponad połowa ankietowanych (52 procent) zauważa spadek liczby potencjalnych nabywców, a 39 procent wskazuje, że sytuacja na rynku pozostaje bez zmian. Tylko 9 procent uczestników badania zaobserwowało w tym zakresie wzrost. Przyczyny tego trendu są wielowymiarowe: dominują obawy związane z wojną w Ukrainie (81 procent) oraz spowolnienie wzrostu gospodarczego w całej Europie (63 procent). Nie bez znaczenia pozostają również trudności z pozyskiwaniem kapitału, na które wskazuje 39 procent respondentów oraz wysokie stopy procentowe w regionie (27 procent).
Źródło: Deloitte