NIK: System powiadamiania ratunkowego wymaga poprawy

Fałszywie zgłoszenia stanowiły w roku 2023 prawie 69 procent wszystkich zgłoszeń na numer 112.

System powiadamiania ratunkowego, działający w Polsce od ponad 11 lat, nie jest ani jednolity, ani w pełni funkcjonalny, stwierdziła NIK. Izba odkryła poważne niedociągnięcia w wykorzystaniu i wdrażaniu nowoczesnych technologii, dzięki którym docieranie do osób potrzebujących pomocy może być szybsze.

W roku 2013 weszły w życie przepisy, które miały umożliwić automatyczne przekierowywanie połączeń z numerów 997 (Policja), 998 (Państwowa Straż Pożarna) i 999 (Państwowe Ratownictwo Medyczne) na wspólny dla całej Unii Europejskiej jeden numer alarmowy -112. Operatorzy dyżurujący w 17 Centrach Powiadamiania Ratunkowego (CPR) zlokalizowanych w całym kraju mieli oceniać zgłoszenia i powiadamiać właściwą w danym przypadku służbę.

Numer 999 poza systemem

Według danych Komisji Europejskiej numer 112 obsługuje w Polsce 92 procent połączeń z numerami alarmowymi. Od 1 stycznia 2024 roku miało to dotyczyć także numeru 999. Wbrew obowiązującym wtedy przepisom minister zdrowia zdecydował, że połączenia z pogotowiem ratunkowym nie będą przekierowywane na numer 112, a tłumaczył to obawami o wydłużenie czasu obsługi zgłoszeń i ryzykiem problemów w przypadku awarii systemu.

Jednak nie miało to miejsca, a z wyjaśnień MSWiA wynikało, że niektóre czynności wykonywane przez operatorów numeru 112 są powtarzane przez dyspozytorów medycznych po przekazaniu im zgłoszenia.

Zamiast umożliwić przekierowywanie połączeń alarmowych na numer 112, kolejni ministrowie zdrowia w latach 2019-2024 rozbudowywali własny, niezależny system obsługujący zgłoszenia kierowane na numer 999, podjęli również prace legislacyjne nad nowelizacją ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym, tak by zgodnie z jej zapisami system ten mógł funkcjonować odrębnie. Sejm zmienił przepisy w marcu 2025 roku, na mocy których obsługa połączeń z numeru 999 została wyłączona z jednolitego systemu powiadamiania ratunkowego numeru alarmowego 112.

SMS nie dociera na numer 112

SPR nie jest także w pełni funkcjonalny, gdyż nie zapewniono możliwości odbierania przez system wiadomości tekstowych SMS, które są wysyłane na numer 112 bez specjalnej aplikacji Alarm112. 

Polska, jako jedyny kraj w Unii Europejskiej wciąż nie wdrożyła technologii AML (ang. Advanced Mobile Location), która na podstawie danych z GPS, umożliwia bardzo precyzyjne określenie lokalizacji osoby wzywającej pomocy – do 5 metrów na zewnątrz i średnio 25 metrów w budynkach. System lokalizacji opiera się na danych ze stacji bazowych telefonii komórkowej (tzw. BTS).

Kontrola przeprowadzona przez NIK w 10 centrach powiadamiania ratunkowego obsługujących numer 112 pokazała natomiast, że w latach 2022–2024 (do końca sierpnia) doszło do zauważalnej poprawy efektywności obsługi zgłoszeń. Średni czas oczekiwania na odebranie połączenia przez operatorów numeru 112 w poszczególnych CPR został wyraźnie skrócony. Największą poprawę odnotowano w Łodzi – z 12,12 sekund do 10,63 sekund, a także we Wrocławiu – z 13,14 sekund do 11,89 sekund. Średni czas oczekiwania na odbiór połączenia przez operatora numeru 112 wynosi około 9 sekund, co plasuje nasz kraj w środku zestawienia państw Unii Europejskiej.

Najwięcej zgłoszeń w systemie powiadamiania ratunkowego kierowano w skontrolowanych CPR do policji – około 49 procent, do pogotowia ratunkowego – około 43-44 procent, a do straży pożarnej około 6-7 procent. Najczęściej wzywano pomoc w przypadku bólu (19 procent interwencji), zdarzeń w zakresie komunikacji drogowej (19 procent), złego samopoczucia (17 procent), zakłócania porządku publicznego oraz interwencji domowych.

69 procent fałszywych zgłoszeń

Dużym problemem są fałszywe zgłoszenia, które mogą obciążać system i wydłużać czas reakcji na rzeczywiste zagrożenia. W 2023 roku stanowiły one prawie 69 procent wszystkich zgłoszeń kierowanych na numer 112. 

Istotny jest także czas obsługi zgłoszenia przez pogotowie ratunkowe, policję i straż pożarną liczony od wysłania zgłoszenia z CPR dyspozytorowi danej służby do dotarcia jednostki ratowniczej na miejsce zdarzenia. W skontrolowanych CPR w okresie od stycznia 2022 roku do końca sierpnia 2024 roku w przypadku straży pożarnej czas ten wynosił średnio od około 18,42 minut do około 20,3 minut, w przypadku policji od 21,7 minut do 23,7 minut, a w przypadku pogotowia ratunkowego od 20,4 minut do 17,4 minut.

W Polsce działa także system eCall (Emergency Call), jest to europejski system powiadamiania o wypadkach drogowych, który w razie poważnego zdarzenia drogowego automatycznie nawiązuje połączenie z samochodu wyposażonego w moduł e-Call z numerem alarmowym 112 i przekazuje służbom ratunkowym informacje o lokalizacji pojazdu oraz innych istotnych danych.