NIK krytycznie na temat opieki onkologicznej

Obecnie ponad 1,17 miliona Polaków żyje z chorobą nowotworową - na każde 100 tysięcy mieszkańców Polski taką diagnozę usłyszało 440 osób.

NIK sprawdziła, czy pacjenci mają zapewniony dostęp do kompleksowego leczenia onkologicznego finansowanego ze środków publicznych. Kontrola objęła lata 2019-2023 i została przeprowadzona w Ministerstwie Zdrowia, Centrali Narodowego Funduszu Zdrowia oraz 22 podmiotach leczniczych.

Przedmiotem kontroli było między innymi to, czy prowadzono skuteczne działania na rzecz poprawy wczesnego wykrywania, diagnostyki i leczenia nowotworów oraz czy zostały zaspokojone potrzeby zdrowotne pacjentów w zakresie profilaktycznych programów zdrowotnych oraz diagnostyki i leczenia onkologicznego.

Wyniki kontroli wskazują, że mimo podejmowanych działań, w szczególności w ramach realizacji Narodowej Strategii Onkologicznej na lata 2020-2030 i wprowadzenia Krajowej Sieci Onkologicznej (KSO), okazały się one nie w pełni skuteczne, między innymi w odniesieniu do poprawy wczesnego wykrywania chorób nowotworowych, standaryzacji opisów rozpoznań patomorfologicznych, określenia mierników jakości leczenia onkologicznego oraz stworzenia nowej struktury organizacyjnej podmiotów leczniczych.

Niska zgłaszalność na badania profilaktyczne

Mimo upływu kilkunastu lat, w czasie których w Ministerstwie Zdrowia znany był fakt niskiej zgłaszalności na profilaktyczne badania przesiewowe, nie podjęto skutecznych działań zmierzających do zmiany tego stanu. Z dokumentów opracowanych w resorcie zdrowia wynika, że akceptowalny poziom udziału kobiet w przeznaczonych dla nich programach profilaktycznych wynosi co najmniej 70 procent, zaś pożądany powyżej 75 procent. Warunkuje to skuteczność programu profilaktycznego.

W latach 2019-2023 nie zwiększono odsetka osób uczestniczących w profilaktycznych badaniach przesiewowych, mimo iż wydatkowano prawie 136 mln zł na kampanie społeczne, których celem było podniesienie świadomości społecznej dotyczącej wczesnego wykrywania chorób nowotworowych.

Zgłaszalność na badania przesiewowe w kierunku raka szyjki macicy spadła z 16 procent w 2019 roku do 11 procent w 2023 roku. W przypadku raka piersi zmniejszyła się ona z 39 procent w 2019 roku do 27 procent w 2023 roku.

Jeśli chodzi o profilaktykę raka jelita grubego, zgłaszalność wynosiła 14 procent w 2019 roku, 10 procent w 2020 roku, a w 2021 roku wzrosła do prawie 17 procent (dotyczy to systemu mieszanego – z zaproszeniami i bez). Środki przeznaczone na „Program badań przesiewowych raka jelita grubego” realizowany w 2019 roku w ramach NPZChN wykorzystano jedynie w nieco ponad 56 procentach. Przyczyną były opóźnienia w podpisywaniu umów z wykonawcami oraz niższa (14 procent) niż zakładano (20 procent) zgłaszalność na badania.

Program kontynuowany był w następnych latach w ramach NSO. Jednak w wyniku opóźnienia we wprowadzeniu nowelizacji rozporządzenia w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu programów zdrowotnych (z uwagi na finansowanie programu od 2022 roku ze środków NFZ), badania przesiewowe raka jelita grubego nie były finansowane przez pierwszych 10 miesięcy 2022 roku.

Na 2020 rok, w ramach NSO, zaplanowany był pilotaż metody zwiększenia udziału w badaniach profilaktycznych mammograficznych i cytologicznych w wybranych województwach/regionach, a na 2021 roku wprowadzenia docelowych rozwiązań. Z uwagi na pandemię Covid-19 realizacja tego zadania została odroczona, a ostatecznie z niego zrezygnowano z uwagi na „zmianę koncepcji”.

Wdrożenie KSO odroczone

W założeniu KSO miała stanowić nowy model opieki nad pacjentem onkologicznym oparty o sieć wyspecjalizowanych ośrodków podzielonych na trzy poziomy referencyjne, w zależności od ich potencjału i kwalifikacji kadry medycznej. Elementem wprowadzającym nową jakość w leczeniu onkologicznym miała być standaryzacja działań podejmowanych w ramach sieci tych podmiotów, w szczególności: standaryzacja opisu badań patomorfologicznych stanowiących podstawę doboru odpowiedniej metody leczenia, jak również możliwość porównania jakości leczenia onkologicznego pacjentów z tymi samymi diagnozami i zbliżonym stopniem zaawansowania choroby oraz ustalenie wzorcowych ścieżek leczenia pacjentów.

Pomimo upływu ponad 6 lat od rozpoczęcia pilotażu KSO, na który wydano ponad 130 mln zł oraz zaangażowania wielu ekspertów, nie uzyskano niezbędnych informacji, które umożliwiłyby jego wdrożenie. W związku z tym, termin jego wprowadzenia został przesunięty o ponad rok – na 1 kwietnia 2025 roku.

Między innymi nie dokonano pełnej standaryzacji opisu badań patomorfologicznych, w tym określenia minimalnego zakresu danych niezbędnych do postawienia diagnozy i oceny stanu zdrowia pacjenta, z jednoczesnym zagwarantowaniem bieżącej aktualizacji danych w tym zakresie – warunkuje to porównywalność danych, a w konsekwencji możliwość późniejszego monitorowania skuteczności leczenia.

Nie określono modelowej ścieżki postępowania leczniczego w przypadku wybranych nowotworów, co miałoby wpływ na kształt wskaźników oceny jakości leczenia. Nie wdrożono także zaplanowanych narzędzi informatycznych, takich jak karty e-DiLO (Karta Diagnostyki i Leczenia Onkologicznego), a podmioty lecznicze nie były również gotowe na przekazywanie danych do systemu KSO.

Brak także określenia wskaźników oceny jakości onkologicznej, a także ich wartości docelowych i szczegółowego zakresu danych do ich obliczania oraz kluczowych zaleceń postępowania klinicznego. Nie udało się ich opracować pomimo prowadzenia pilotażu KSO, zawarcia umowy z Narodowym Instytutem Onkologii – Państwowym Instytutem Badawczym w Warszawie, jak również powołania w 2023 roku przez ministra zdrowia zespołu do spraw wdrażania KSO, których celem było opracowanie tych wskaźników i mierników.

Bez wydania wszystkich niezbędnych aktów wykonawczych do ustawy o KSO, niemożliwe będzie monitorowanie jakości opieki zdrowotnej, w tym ustalanie wskaźników i mierników jakości oraz określenie algorytmu postępowania w opiece onkologicznej. NIK ocenia, że bez postępu w tych kluczowych obszarach, istnieje wysokie ryzyko, że nie uda się poprawić jakości leczenia onkologicznego w Polsce, a w konsekwencji – także wartości wskaźników umieralności na nowotwory złośliwe.

Słaby dostęp do świadczeń onkologicznych

NIK stwierdziła, że jedynie nieco ponad 15 procent podmiotów leczniczych udzielających świadczeń z zakresu chirurgii onkologicznej zapewniało kompleksową opiekę onkologiczną poprzez posiadanie w swojej strukturze organizacyjnej pracowni endoskopii, zakładu radioterapii oraz ambulatoryjnej opieki specjalistycznej.

Zaobserwowano znaczne dysproporcje pomiędzy poszczególnymi województwami, mierzone wartością zrealizowanych ambulatoryjnych świadczeń onkologicznych oraz świadczeń w zakresie lecznictwa szpitalnego, przypadających na jednego mieszkańca, sięgające nawet 50 procent, a także dysproporcje w liczbie lekarzy o specjalnościach związanych z leczeniem onkologicznym, w poszczególnych województwach sięgające nawet 452 procent.

Odnotowano także wzrost odsetka świadczeń wykonywanych w ramach tzw. pakietu onkologicznego po terminie określonym na wykonanie diagnostyki (w przypadku diagnostyki wstępnej dotyczyło to 25-34 procent świadczeń, a diagnostyki pogłębionej – 24-28 procent).

Niepełny rejestr nowotworów

Kluczowe znaczenie dla powodzenia reformy systemu leczenia onkologicznego będzie miała poprawa jakości i dokładności danych zgłaszanych do Krajowego Rejestru Nowotworów (KRN). Tymczasem na koniec 2023 roku jedynie 111 podmiotów leczniczych (nieco ponad 3 procent realizujących umowy z NFZ na leczenie onkologiczne) zintegrowało swoje systemy informatyczne z KRN, a tym samym zapewniło możliwość przekazywania Kart Zgłoszenia Nowotworu Złośliwego (KZNZ) drogą elektroniczną.

Jeszcze mniej, bo tylko 18 szpitali zintegrowało swoje szpitalne systemy informatyczne z systemem e-KRN, co pozwala przesyłać wymagane dane w sposób całkowicie zautomatyzowany (bez udziału kadry medycznej) i minimalizujący ryzyko wystąpienia błędów. Wskazuje to na brak przygotowania podmiotów medycznych do wdrożenia reformy lecznictwa onkologicznego.

NIK stwierdziła także nieprawidłowości w organizacji świadczeń onkologicznych w skontrolowanych podmiotach leczniczych.

Nowotwory złośliwe w Polsce stanowią poważny problem zdrowotny, społeczny i ekonomiczny. Rocznie odnotowuje się około 170 tysięcy zachorowań i ponad 100 tysięcy zgonów. Nowotwory są drugą w kolejności przyczyną umieralności w Polsce (po chorobach układu krążenia). Obecnie ponad 1,17 miliona Polaków żyje z chorobą nowotworową – na każde 100 tysięcy mieszkańców Polski taką diagnozę usłyszało 440 osób.

Raport NIK na temat leczenia onkologicznego dostępny jest tutaj>>>

Źródło: NIK