Medycyna laboratoryjna to istotna gałąź medycyny, bez której nie można mówić o diagnostyce i leczeniu. Dysponuje nowoczesnymi metodami badań, pozwala wykrywać wiele chorób na wczesnym etapie oraz monitorować terapie. Aby była skutecznie wykorzystywana, wymaga zmian w finansowaniu i w organizacji systemu ochrony zdrowia.
O roli diagnostyki laboratoryjnej mówili uczestnicy panelu dyskusyjnego, który odbył się w ramach XX Forum Rynku Zdrowia 21 października 2024. Uczestniczący w nim Jakub Swadźba, prezes spółki Diagnostyka przedstawił dane wynikające z programu 40 plus. Diagnostyka przebadała połowę z dwóch milionów pacjentów zgłaszających się na badania w ramach tego programu.
Programy profilaktyczne źródłem wiedzy populacyjnej
Wynika z nich, że prawie 80 procent mężczyzn oraz około 70 procent kobiet miało BMI o wartość 25 lub więcej, że 61 procent osób miało podwyższony poziom cholesterolu, a ponad 30 procent – podwyższony poziom glukozy. Niepokojące były także wyniki dotyczące stanu wątroby oraz markery nowotworowe PSA, poziom kwasu moczowego czy kreatyniny.
– Takie badania mają dużą wartość, gdyż pokazują jak wyglądają problemy zdrowotne w skali makro i dają możliwość opracowania strategii, jak sobie z nimi radzić. Proponujemy, aby każdy miał dostęp do tego typu badań bez skierowania. Ważne jest także, aby lekarz rodzinny był powiadamiany, gdy wyniki uzyskane przez pacjenta są niepokojące, aby można było od razu zareagować. W Diagnostyce mamy możliwość konsultacji wyników ze specjalistą, taka konsultacja jest także możliwa przed wykonaniem badania – mówił Jakub Swadźba.
– Niepokojące jest to, że ponad połowa osób z podwyższonym poziomem cholesterolu nie wie o tym, że ma problem, podobnie jest z wysokim poziomem cukru, czy z chorobą nerek. Problemem nie jest samo wykonanie badań, ale ich organizacja i finansowanie. Trzeba tak umiejscowić diagnostykę w systemie ochrony zdrowia, żeby nie trzeba było tworzyć programu 40 plus – mówił prof. Bogdan Solnica, kierownik Katedry Biochemii Klinicznej Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego. Postulował, aby ten obszar medycyny oddzielić kadrowo, organizacyjnie i finansowo od medycyny naprawczej, co być może skłoniłoby więcej osób do pójścia na badania profilaktyczne. Ważna jest także edukacja pacjentów w tym zakresie.
Diagnostyka medyczna – potencjał do wykorzystania
Lekarz podstawowej opieki zdrowotnej ma obecnie w swojej gestii 47 badań diagnostycznych, które są finansowane ze składki kapitacyjnej.
– Co roku udzielanych jest 170 milionów porad POZ, trudno jeszcze w tej ilości zadbać o profilaktykę. Tymczasem społeczeństwo się starzeje i takich badań potrzeba będzie coraz więcej – zauważył Dariusz Adamusiński, dyrektor zarządzający, MedTech Polska.
Postulował rozwijanie medycyny spersonalizowanej, molekularnej, w czym jednak przeszkadza brak dostępu do danych wrażliwych pacjenta, a bez nich nie można przeprowadzić dużych badań populacyjnych. Nazwał medycynę laboratoryjną krytycznym interesariuszem medycyny przyszłości.
Rola diagnostów laboratoryjnych i diagnostyki zwiększyła się szczególnie w okresie pandemii, który zaowocował zainwestowaniem w tę dziedzinę medycyny. Jednak diagności laboratoryjni, jako wykształceni fachowcy, mogliby być szerzej wykorzystani w systemie.
– Diagnosta mógłby być edukatorem i prowadzić zajęcia w szkole, diagności mogą wykonywać szczepienia ochronne oraz pełnić wiele zadań w zakresie profilaktyki – mówiła dr Monika Pintal – Ślimak, prezes Krajowej Rady Diagnostów Laboratoryjnych, specjalistka w dziedzinie laboratoryjnej diagnostyki medycznej.
Mamy dobre laboratoria, ale nikt o tym nie wie
Dyskusja dotyczyła także jakości w diagnostyce laboratoryjnej. Polskie laboratoria są bardzo dobre, korzystają ze sprzętu światowej klasy, istnieją też mierniki jakości tych jednostek. Od 20 lat działa Centralny Ośrodek Badań Jakości w Diagnostyce Laboratoryjnej oraz Centralny Ośrodek Badań Jakości w Diagnostyce Mikrobiologicznej, które oceniają jakość badań oferowanych przez poszczególne ośrodki.
– Brakuje wiedzy na ten temat, chociaż dane są, ale wystarczyłoby je publikować w sposób zrozumiały oraz doceniać te pracownie, które otrzymują dobre wyniki, na przykład przez wyższe kontrakty. Warto byłoby także powołać centrum badań jakości w diagnostyce laboratoryjnej, na wzór obecnie funkcjonującego CMJ – mówił Tomasz Anyszek z Diagnostyki. Wskazał, że niewykorzystany jest także w Polsce system akredytacji dla laboratoriów.
– Mamy kilkanaście procent laboratoriów akredytowanych, w krajach Unii Europejskiej jest ich kilkadziesiąt procent. Na przykład we Francji, gdy laboratorium nie spełnia wymagań akredytacyjnych, nie otrzymuje kontraktu – mówił.
Badania kliniczne wymagają jakości
Dr Monika Pintal – Ślimak przypomniała, że jakość laboratoriów szpitalnych jest brana pod uwagę przy ocenie szpitali, gdy starają się one o akredytację CMJ, jednak nie dotyczy to pozostałych placówek diagnostyki laboratoryjnej.
Jakości od laboratoriów wymagają natomiast firmy, które finansują badania kliniczne. Mówiła o tym dr Jolanta Mrochem-Kwarciak kierownik Zakładu Analityki i Biochemii Klinicznej Narodowego Instytutu Onkologii w Gliwicach i stwierdziła, że potencjał tkwiący w diagnostyce laboratoryjnej można wykorzystać zarówno w profilaktyce pierwotnej, jak i wtórnej oraz tzw. profilaktyce trzeciego stopnia, gdy monitoruje się postępy leczenia.
Dr hab. Katarzyna Winsz-Szczotka, prof. SUM, prezes Polskiego Towarzystwa Diagnostyki Laboratoryjnej, kierownik, Studium Kształcenia Podyplomowego Wydziału Nauk Farmaceutycznych ŚUM w Sosnowcu zwróciła uwagą na problem starzejącego się społeczeństwa oraz na możliwości, jakie obecnie posiada diagnostyka laboratoryjna.
– Mamy badania szeregu parametrów, które są przydatne w diagnostyce wielu schorzeń, ale problemem jest, kto je zleci i kto zanalizuje ich wyniki – dodała.
Oprócz znanych i stosowanych od lat badań dostępne są także nowoczesne narzędzia, do których powstania impuls dała między innymi pandemia. Wszystkie one mogą być stosowane pod warunkiem, że będą zlecane, a ich wykonanie będzie odpowiednio finansowane. Kluczowa jest także analiza ich wyników, niezbędna do dalszego postępowania.
XX Forum Rynku Zdrowia odbyło się 21 i 22 października 2024 w Warszawie.