Polki chcą się rozwijać, natomiast nie zawsze mają do tego odpowiednie warunki. Wpływa to na ich ambicje zawodowe i ocenę własnych możliwości. Zdarza się, że środowisko pracy sprzyja im mniej niż ich współpracownikom. Pomimo zmian społecznych i programów DE&I wciąż nie widać postępu tym zakresie. Jak wynika z raportu Hays Poland „Kobiety na rynku pracy 2025. Polityka DE&I w praktyce”, zaledwie 46 procent specjalistek i menedżerek pozytywnie ocenia swoje perspektywy zawodowe.
-65 procent kobiet i 77 procent mężczyzn deklaruje zadowolenie z zajmowanego stanowisk.
-O tym, że płeć pracownika nie wpływa na możliwości awansu, jest przekonanych 68 procent mężczyzn i zaledwie 37 procent kobiet.
-57 procent profesjonalistek przyznaje, że w toku kariery doświadczyło przeszkód wynikających z ich płci. Najczęściej przejawiało się to faworyzowaniem mężczyzn w miejscu pracy.
Choć według Eurostatu Polska wyróżnia się jednym z najniższych poziomów luki płacowej w Unii Europejskiej, a według GUS wskaźnik zatrudnienia kobiet rośnie, to wyniki tegorocznego raportu Hays Poland „Kobiety na rynku pracy 2025. Polityka DE&I w praktyce” pokazują, że droga do równości pozostaje wyboista. Kobiety – i mężczyźni – rzadziej niż przed rokiem twierdzą, że szanse na sprawiedliwe wynagrodzenie oraz awans nie zależą od płci pracownika. Więcej profesjonalistek i profesjonalistów uważa też, że w swojej karierze napotkali trudności wynikające z ich płci.
– Kobiety mierzą się z licznymi wyzwaniami na rynku pracy, co potwierdzają wyniki kolejnych edycji badania Hays. Jednym z niepokojących wniosków są niższe aspiracje specjalistek. U kobiet zainteresowanie poszczególnymi szczeblami zawodowymi rośnie, aby osiągnąć szczyt na poziomie menedżerskim, a następnie odnotować ogromny spadek. Wśród mężczyzn taka zależność nie występuje – komentuje Aleksandra Tyszkiewicz, executive director CEE – enterprise solutions w Hays.
Profesjonalistki nie widzą siebie w zarządach?
Chociaż w organizacjach nie brakuje menedżerek, to w gronie dyrektorów, członków zarządu prezesów kobiety wciąż należą do mniejszości. Specjalistki rzadziej od specjalistów utożsamiają stanowiska takiej rangi z sukcesem zawodowym. Tegoroczna edycja badania ujawniła, że 30 procent kobiet utożsamia sukces zawodowy z objęciem roli kierowniczej, natomiast 28 procent – dyrektorskiej. Zaledwie 6 procent chciałoby zasiąść w fotelu prezeski.
Aleksandra Tyszkiewicz wskazuje dwa możliwe powody takiego stanu rzeczy.
– Z jednej strony można wskazać na brak pewności siebie, wynikający z tradycyjnego wychowania dziewczynek i braku dostępu do mentoringu oraz odpowiednich sieci wsparcia. Specjalistki często wątpią, czy sobie poradzą. Doświadczenie pokazuje, że postawa „Jeśli nie spełniam wymagań w 100 procentach, to nie aplikuję” zdecydowanie częściej występuje u kandydatek niż u kandydatów. Z drugiej natomiast strony, środowisko zarządcze wciąż jest dla kobiet niedostępne i nieprzystępne, wymagając od nich dużych poświęceń – podkreśla ekspertka Hays.
Podobnego zdania jest Agnieszka Czarnecka, head of HR consultancy CEE w Hays, która podkreśla, że wiele kobiet wciąż doświadcza przeszkód w drodze na szczyt.
– Uprzedzenia i brak zaufania do swoich kompetencji sprawiają, że aby objąć stanowisko zarządcze i odnieść na nim sukces muszą dać z siebie 200 procent. Nierzadko również przetrzeć szlak, bowiem w zarządach firm kobiety wciąż należą do mniejszości lub nie ma ich wcale- mówi.
Problematyczne pogodzenie ról
To oczywiste, że nie każdy marzy o pracy w roli dyrektora czy prezesa. Dotyczy to zarówno profesjonalistek, jak i profesjonalistów. Jednak doświadczenie współpracy z wieloma firmami i ekspertkami pokazuje, że u kobiet nieubieganie się o takie stanowiska bardzo często nie wynika z braku chęci, lecz jest rezultatem zdroworozsądkowych kalkulacji.
– Wiele specjalistek ma poczucie, że nie może sobie pozwolić na tak istotne zwiększenie nakładu obowiązków. Pomimo powolnych zmian, w polskim społeczeństwie pracę opiekuńczą wciąż częściej wykonują kobiety. Mają w związku z tym świadomość, że podjęcie roli zarządczej będzie dla nich oznaczało konieczność ciągłego dokonywania niełatwych wyborów. Obawiają się, że stres związany z nieustannym żonglowaniem licznymi obowiązkami doprowadzi do wypalenia i obniżenia jakości życia – komentuje Agnieszka Czarnecka.
Znajduje to odzwierciedlenie w wynikach badania. Chociaż zmalał odsetek kobiet i mężczyzn, którzy w swojej karierze napotkali problemy z pogodzeniem pracy z wychowaniem dzieci, to wciąż takie doświadczenie ma za sobą aż 59 procent respondentek i 33 procent respondentów.
Najczęstszym wyzwaniem jest dla pracujących rodziców brak możliwości pełnego uczestnictwa w życiu dziecka (69 procent kobiet i 73 procent mężczyzn) oraz konieczność wyboru między zaangażowaniem w życie rodzinne lub zawodowe (69 procent kobiet i 58 procent mężczyzn).
Czy to regres DE&I?
Chociaż w porównaniu z rokiem 2023 nieznacznie wzrósł odsetek firm, które mają wdrożoną politykę równości, różnorodności i inkluzji (Diversity, Equity & Inclusion, DE&I), to maleje przekonanie pracodawców, że polityki te są dostrzegane i w pełni zrozumiane przez pracowników. Eksperci zauważają, że w okresie gospodarczej niepewności firmy w pełni koncentrują się na wynikach finansowych. W konsekwencji, aktywności związane z budowaniem kultury organizacyjnej tracą na znaczeniu.
– Równanie szans wymaga ciągłej dyskusji, odnoszenia się do zmieniającego się kontekstu oraz otwartości na potrzeby drugiego człowieka. Rozwiązania, które działały w organizacjach kilka lat temu, dzisiaj mogą być nieaktualne. DE&I to proces, który cały czas ewoluuje, a wraz z nim powinna polityka firm w tym zakresie. Teraz jest to szczególnie istotne, ponieważ w „trudniejszych” czasach organizacje w pełni koncentrują się na finansowym aspekcie swojej działalności, poświęcając znacznie mniej uwagi projektom związanym z kształtowaniem kultury organizacyjnej – komentuje Agnieszka Czarnecka.