Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła nieprawidłowości w promowaniu i wdrażaniu zdrowego odżywiania w placówkach oświatowych, a także brak spójnej polityki żywieniowej i brak nadzoru odpowiedzialnych instytucji.
Kontrola NIK, dotycząca lat 2020-2024, pokazała, że dzieci w żłobkach, przedszkolach i szkołach nie otrzymują posiłków odpowiedniej jakości, co jest spowodowane między innymi niskimi stawkami żywieniowymi i brakiem wykwalifikowanej kadry.
Wprawdzie w placówkach oświatowych prowadzono działania edukacyjne o zdrowym odżywianiu, jednakże rzadko przybierały one formę praktyczną. Jednocześnie uczniowie mieli dostęp do niezdrowej żywności w szkolnych sklepikach i automatach. W niektórych szkołach korzystanie z wody pitnej było możliwe jedynie w kranach zlokalizowanych w toaletach. Nie przywiązywano też należytej wagi do zapobiegania marnowaniu żywności.
Kontrola NIK wskazała, że upowszechnienie zdrowego stylu życia, obejmującego właściwą dietę, powinno być efektem skoordynowanych i zakrojonych na szeroką skalę działań. Zwraca również uwagę na konieczność większej troski o jakość posiłków podawanych dzieciom – powinny one być nie tylko pełnowartościowe i smaczne, ale także estetycznie podane, by zachęcały najmłodszych do jedzenia oraz wspierały kształtowanie zdrowych nawyków żywieniowych.
Ważnym aspektem jest również edukacja dotycząca konsekwencji niewłaściwego odżywiania, które często prowadzi do otyłości, a także promowanie działań ograniczających marnowanie żywności. W wielu krajach europejskich, między innymi w Szwecji, Norwegii, Finlandii, Danii, Francji, Hiszpanii i Włoszech wykorzystuje się w ramach zbiorowego żywienia dzieci lokalne i sezonowe produkty, z których przygotowuje się zdrowe posiłki.
Natomiast w Polsce nadal brakuje kompleksowego, ogólnopolskiego planu profilaktyki nadwagi i otyłości, choć wiele instytucji, w tym NIK, wielokrotnie wskazywało na pilną potrzebę jego wprowadzenia. Wcześniejsze kontrole Izby dotyczące dostępności profilaktyki i leczenia otyłości zarówno u dzieci i młodzieży, jak i osób dorosłych, wykazały, że mimo rozwiązań systemowych, ich efektywność i realizacja często pozostają niewystarczające.
Kontrola NIK dotyczyła Ministerstwa Zdrowia, Ministerstwa Edukacji Narodowej, Głównego Inspektoratu Sanitarnego, Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego, Państwowego Instytutu Badawczego, żłobków, przedszkoli, zespołów szkolno-przedszkolnych, szkół podstawowych i ponadpodstawowych.
W tym czasie zarówno Minister Zdrowia, jak i Minister Edukacji podejmowali działania legislacyjne mające na celu wdrażanie zdrowego odżywiania. Minister Zdrowia opracowywał przepisy ograniczające spożycie napojów z dodatkami słodzącymi, kofeiny czy tauryny. Natomiast od września 2022 roku szkoły podstawowe zobligowano do zapewnienia uczniom możliwości skorzystania z gorącego posiłku. Minister Edukacji nie sprawdzał jednak, jak w placówkach oświatowych realizowane są przepisy dotyczące zdrowego odżywiania, przeciwdziałania marnowaniu jedzenia oraz zapewniania uczniom ciepłych posiłków. Z kolei Minister Zdrowia opracowując projekt Narodowego Programu Zdrowia na lata 2021–2025 (NPZ 2021–2025) nie ujął w nim kompleksowych działań, kształtujących spójną politykę państwa w obszarze właściwego odżywiania.
W NPZ 2021–2025 zrezygnowano z kontynuowania niektórych zadań ujętych w Narodowym Programie Zdrowia 2016–2020, choć potrzeba ich realizacji pozostawała aktualna. Dotyczyło to kwestii zwiększania dostępności zdrowej żywności, ograniczenia promocji produktów niezalecanych, szczególnie wśród dzieci oraz podjęcia inicjatyw edukacyjnych. Przedsięwzięcia ujęte w NPZ 2021–2025 były zatem niewystarczające, ponieważ nie odnosiły się do najistotniejszych czynników wpływających na poprawę sposobu żywienia.
Jednym z kluczowych problemów jest brak skutecznego systemu monitorowania i oceny efektów polityki wprowadzania zdrowego odżywiania. W Narodowych Programach Zdrowia nie wskazano wartości bazowych i docelowych dla przyjętych wskaźników, które pozwalałyby na rzetelną ocenę postępów. Również w Ministerstwie Edukacji i Głównym Inspektoracie Sanitarnym nie określono adekwatnych wskaźników dla realizowanych zadań.
Minister Zdrowia nierzetelnie także sprawował nadzór nad Głównym Inspektorem Sanitarnym w zakresie wykonania zadania związanego z oceną działalności oświatowo-zdrowotnej realizowanej przez szkoły i inne placówki oświatowo-wychowawcze, szkoły wyższe oraz środki masowego przekazu. To stwarzało ryzyko rozprzestrzeniania nieprawdziwych informacji związanych z odżywianiem, zwłaszcza w Internecie i mediach społecznościowych.
W okresie objętym kontrolą, Minister Zdrowia przeznaczył na działania propagujące i wdrażające zdrowe odżywianie w ramach Narodowych Programów Zdrowia łącznie prawie 21 mln zł. Środki te były wykorzystywane głównie na realizację projektów promujących zdrowy styl życia, czyli tworzenie materiałów edukacyjnych oraz współpracę z innymi resortami i podmiotami, mającą na celu szerzenie wiedzy na temat prawidłowego odżywiania wśród różnych grup społecznych.
